USApdate, czyli niedocertyfikowana Madonna

Choć mogłoby się wydawać, że twórczość Madonny jest certyfikowana na bieżąco, to jednak w rzeczywistości większość jej katalogu ostatni raz była wyróżniana bardzo dawno temu, zwykle tuż po premierze danego wydawnictwa. W 2022 roku Królowa Popu świętuje 40 lat od swojego muzycznego debiutu, zatem jest to doskonała okazja, aby zaktualizować certyfikaty.

Najpierw jednak należy wspomnieć, jak taki proces wygląda. W Stanach Zjednoczonych warunkiem uzyskania certyfikatu jest złożenie wniosku do organizacji RIAA (Recording Industry Association of America), w ramach którego konieczne jest przedstawienie dowodów na to, że dany utwór lub album osiągnął wyniki pozwalające na przyznanie wyróżnienia. Każdy taki wniosek kosztuje 350 dolarów, a jego rozpatrzenie obejmuje weryfikację danych przez firmę audytorską. Teoretycznie dane te powinny pochodzić z bazy danych wytwórni, ale dziś bardzo często wykorzystuje się informacje zbierane od 1991 roku przez MRC Data (dawniej Nielsen SoundScan), czyli firmę zajmującą się badaniem rynku muzycznego w USA (m.in. na potrzeby notowań magazynu „Billboard”).

Dawniej, aby otrzymać certyfikat, wystarczyło przedstawić dowody na to, ile kopii danego wydawnictwa zostało sprzedanych.  Czasy się zmieniły i dziś ludzie mają zupełnie inny kontakt z muzyką, dlatego też wymyślono nowy system, w którym wliczane są także odsłuchania piosenek w serwisach streamingowych (ekwiwalenty sprzedaży). A między innymi takie właśnie dane zbiera MRC Data.

Jak ów „nowy system” działa w praktyce? Wykorzystuje on punkty SPS (sales plus streaming), na które składają się:

• w przypadku albumów: sprzedaż fizyczna i cyfrowa oraz punkty SEA i TEA
• w przypadku singli: sprzedaż fizyczna i cyfrowa oraz punkty za streaming.

SEA to streaming przeliczony na ekwiwalenty sprzedaży, gdzie 1500 odsłuchań utworu na żądanie odpowiada sprzedaży 1 kopii albumu. Dla przykładu: jeśli piosenka „Hung Up” zostanie wysłuchana 1500 razy, to zostanie to policzone tak, jakby sprzedała się 1 kopia albumu „Confessions on a Dance Floor”.

TEA to z kolei cyfrowa sprzedaż piosenek przeliczona na ekwiwalenty sprzedaży, gdzie 10 sprzedanych kopii piosenki odpowiada sprzedaży 1 kopii albumu. Dla przykładu: jeśli piosenka „Hung Up” zostanie kupiona 10 razy, to zostanie to policzone tak, jakby sprzedała się jedna kopia albumu „Confessions on a Dace Floor”.

Nieco inaczej sprawa prezentuje się w przypadku singli. Wspomniane 1500 odsłuchań „Hung Up” zostanie wliczone także do wyników samej piosenki, ale w tym przypadku 150 odsłuchań odpowiada sprzedaży 1 kopii singla (zatem 1500 odsłuchań to 150 ekwiwalentów sprzedaży singla).

Jak już wspomniano wcześniej, większość singli i albumów Madonny nie była w Stanach Zjednoczonych certyfikowana od bardzo dawna, więc oficjalnie nie do końca wiadomo, ile tak naprawdę kopii sprzedało się do tej pory.

Na forum UKMIX pojawiły się jednak dane dotyczące punktów SPS większości jej wydawnictw, które prezentujemy poniżej – obejmują one wyniki od 1991 r. (w przypadku singli nie uwzględniają jednak sprzedaży nośników fizycznych). Jeśli chodzi o Madonnę, to trzeba pamiętać, że nie cieszy się ona dużą popularnością w serwisach streamingowych, zatem przeważająca większość punktów to sprzedaż cyfrowa. Mimo to mozolnie zbierane punkty za streaming sprawiają, że w niektórych przypadkach może ona otrzymać wyższe wyróżnienia, niż gdyby liczyła się tylko sprzedaż jej muzyki.

Madonna – SPS

* Single wydane w latach 80., które zostały nagrodzone złotym certyfikatem za sprzedaż 1 mln kopii, są zwykle liczone tak, jakby ich sprzedaż wynosiła 0,5 mln kopii, więc ich wynik jest pomniejszony o 0,5 mln jednostek. Wytwórnia może jednak zgłosić całą sprzedaż i punkty za streaming.

** Single, które otrzymały złote certyfikaty tylko za sprzedaż fizyczną w czasach przed pojawieniem się dystrybucji cyfrowej i streamingu, aby otrzymać platynowe wyróżnienie, muszą mieć co najmniej 0,5 mln punktów SPS (nawet jeśli sprzedaż jest odpowiednio wysoka, aby osiągnąć 1 mln punktów z SPS poniżej 0,5 mln, to i tak singiel taki nie kwalifikuje się do otrzymania platynowego wyróżnienia). Wynika to z tego, że zmieniany jest typ wyróżnienia (ze „Standard” na „Digital”).

Lata 80.

Lata 90.

Lata 00.

Lata 2012-2020

Warte uwagi utwory niesinglowe

Albumy

* Wartość dotycząca danych ze sprzedaży w popularnych niegdyś i nieistniejących już obecnie klubach subskrypcyjnych. Działały one na zasadzie stałej opłaty miesięcznej, w ramach której użytkownik mógł wybrać albumy, które chciał dostać i te były mu wysyłane pocztą. Dane te nie były zbierane przez ówczesną agencję Nielsen SoundScan, ale były zgłaszane przez wytwórnie (i są nadal) do RIAA.

** W przeszłości możliwe było zgłoszenie albumu do certyfikowania, gdy istniały przesłanki, że osiągnie wymagany próg. W ten sposób „American Life” ma status platynowej płyty, choć nigdy nie przekroczył wymaganego 1 miliona sprzedanych kopii. Z powodu licznych nadużyć ze strony artystów z tej możliwości zrezygnowano.

Informacje zebrał: Mateusz Zaranek