Po publikacji dla „CR Fashion Book” Madonna zniknęła z oka fotoreporterów. Oto jednak garść informacji i najświeższych plotek, które pojawiły się w sieci.
Już w najbliższą niedzielę wieczorem (w Polsce będzie to nad ranem w poniedziałek) w Los Angeles odbędzie się doroczna gala wręczenia Oscarów. Madonna i jej manager Guy Oseary po raz siedemnasty będą gospodarzami afterparty po oficjalnej części uroczystości. Z informacji prasowych wynika, że impreza odbędzie się w prywatnej rezydencji wyłącznie dla zaproszonych gości (brak szczegółowych informacji na temat lokalizacji), sponsorami będą Gucci, Capital One i Salesforce, a specjalne napoje zapewnia Starbucks.
Jak wynika z aktywności współpracowników Madonny w mediach społecznościowych gwiazda przynajmniej od kilku dni jest już w Los Angeles.
Ostatniej nocy polskiego czasu wizażysta Marcelo Gutiérrez opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z Madonną (obecnie już usunięte). Uwagę obserwatorów zwrócił fakt, że gwiazda ma wykonany staranny makijaż oraz fryzurę przypominającą tę, którą miała na głowie podczas występu w Saturday Night Live w 1993 roku, gdy zaśpiewała pierwszy raz na żywo „Bad Girl”.

O ile zmiana fryzury w związku z nadchodzącą imprezą ma sens, o tyle trudno wytłumaczyć makeup. Mało bowiem prawdopodobne, by Madonna zrobiła go na trzy dni wcześniej, ale… rozwiązaniem zdają się plotki, które przedostały się do sieci.
Według nich zeszłego wieczoru miała miejsce sesja zdjęciowa pod kierownictwem Merta Alasa. Na razie nie wiadomo czy informacja ta jest prawdziwa, ale jeśli się potwierdzi, obecność Alasa oznacza poważniejszy projekt. Zdjęcia jego autorstwa mogą bowiem zostać wykorzystane albo w jakimś czasopiśmie, albo na okładce płyty.
Nie słabną też spekulacje na temat nadchodzącej muzyki Królowej Popu. Według autora podcastu Inside The Groove, ogłoszenia w tym temacie mają pojawić się już całkiem niedługo. Z kolei portale plotkarskie sugerują, że płyta może ukazać się latem. Jak będzie w rzeczywistości i ile plotek okaże się prawdą? Czas pokaże.