Julia Garner rozwiała wątpliwości dotyczące biografii Madonny. W najnowszym odcinku popularnego podcastu Smartless, prowadzonego przez Jasona Batemana, Willa Arnetta i Seana Hayesa, aktorka potwierdziła, że projekt wciąż jest aktualny, mimo wcześniejszych doniesień o jego wstrzymaniu.

Aktorka opowiedziała o wymagającym procesie przesłuchań, w trakcie którego musiała zaprezentować swoje umiejętności taneczne i wokalne samej Madonnie — reżyserce filmu. Garner przyznała, że nie miała wcześniej profesjonalnego przygotowania tanecznego, więc przed przesłuchaniem bardzo intensywnie trenowała.

„Byłam wielką fanką Madonny! (…) Dorastałam słuchając Madonny. To po prostu przyszło. Wiedziałam, że robią projekt – kręcą film o niej. (…) Chciałam sprawdzić, czy dam radę, ponieważ nie byłam wyszkoloną tancerką i musiałam nauczyć się tańczyć, a potem tańczyć przed nią i przekonać ją, że w zasadzie potrafię tańczyć i śpiewać. I śpiewać z nią!”.

Madonna i Julia Garner podczas „The Celebration Tour”

Podczas przygotowań do roli motywowała się również pytaniem:

„Co zrobiłaby Madonna?”

Film biograficzny o Madonnie został zapowiedziany w 2021 roku, jednak Universal Pictures wycofało się z projektu w 2023. Mimo to artystka potwierdziła zeszłego lata na Instagramie, że znów pracuje nad scenariuszem, ujawniając możliwy tytuł – „Who’s That Girl”!

Na początku 2025 roku pojawiły się doniesienia, że Madonna współpracuje z reżyserem Shawnem Levy’m nad stworzeniem serialu dla Netflixa. Na razie nie wiadomo, który okres z życia artystki miałby być w nim ukazany, choć spekulacje wskazują, że mógłby być rozwinięciem oryginalnego pomysłu na film.